Przez ciebie ??? dobry żart :)

Jezu nikt z was nie jest trollem, Ty sie pomyliles co może zdażyć sie kazdemu a on ma mylna teze o tym, że film powinien być umiejscowiony w latach 70. Przestańscie sie obrażać i wróccie do podawania argumentów, bo w innym przypadku taka "dyskusja" nie ma sensu.

Trollem jest ta głupia wiedzma_na_bosaka ktora ocenia wszystkie filmy na 1 gwiazdke -_-

http://www.filmweb.pl/film/Niesamowity+Spider-Man+2-2014-622028/discussion/niesz częsny+dubbing,2442341

Ja z nim skoczyłem dyskusję pokazał kim jest naprawdę i jeszcze mi wmawia że filmu nie widziałem .

wort801 napisał: "Krew spider-mana go wyleczyła ale miała skutki uboczne które wyleczył kostium"

Napisałeś to, więc nie widziałeś tego filmu. Piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia bo nie możesz mieć skoro nie widziałeś filmu ;-). Przejrzałem forum na którym jest mnóstwo twoich ogromnie długich postów w których z uporem kilku letniego dziecka wypisujesz w kółko tego typu brednie, bo nie widziałeś tego filmu ;-).

Nie wyobrażam sobie jak głupio się czujesz, jak musi cię ta cała sytuacja frustrować, bo nigdy nie wpadłem na pomysł takiej "genialnej" zabawy. Nie rozumiem czemu wyżywasz się na mnie. Przecież ja ci tego nie kazałem napisać. Nie kazałem ci zakładać setek wątków i lansowania się na znawce filmu którego nie widziałeś ;-).
Lejesz wodę, bo lubisz. Widocznie sprawia ci to przyjemność i nie musisz się tak spinać, To z pewnością nie jest twoja pierwsza tego typu akcja i wiesz, że nie wszystko się udaje. A następnym razem bardziej uważaj - nie dodawaj za dużo od siebie w kwestii filmów których nie widziałeś, bo potem przytrafia ci się:

wort801 napisał: "Krew spider-mana go wyleczyła ale miała skutki uboczne które wyleczył kostium"

i ludzie się nie potrzebnie z ciebie śmieją. A chyba nie o to ci chodzi w twojej zabawie xD.

Skończyłem z tobą rozmowę nie umiesz czytasz czy jesteś taki tępy ???

i nudny jesteś leć się na nogi ponieważ na głowę jak widać jest już za późno .

Poza tym widzę że prowokujesz mnie patrzyłeś na listę moich znajomych ?? widziałeś że kilki może ci skasować konto ponieważ mają takie możliwości dzieciaku ??? masz o tym pojęcie ???

Prowokuj mnie dalej ........

Słuchaj a może skoro nie widziałeś tego filmu to może byś poszedł do kina i go zobaczył zamiast tracić czas na obrażanie i grożenie innym forumowiczom? Jeśli nie masz pieniędzy to daj jakieś namiary to ci wyśle na to kino na zgodę ;-)?

Ok masz co chciałeś oficjalnie cie zgłaszam adminom i osobą które że maja prawa podobne to nich ......

Jesteś tak zdenerwowany, że zapomniałeś o składni i trudno cię zrozumieć ;-). Naprawdę nie musisz się tak przejmować.,że wydało się że wychlapałeś się w głupi sposób, że nie widziałeś tego filmu:

wort801 napisał: "Krew spider-mana go wyleczyła ale miała skutki uboczne które wyleczył kostium"

To można szybko naprawić, wystarczy pójść do kina. Zachęcam cie do tego bo film choć ma niedociągnięcia jest warty obejrzenia. Wspaniała rola Andrew Garfield, który jest jeszcze lepszy niż w jedynce, a Emma Stone stworzyła Gwen Stacy lepiej niż ktokolwiek kiedykolwiek ją narysował w jakiejkolwiek serii. Po prostu rola którą będę długo pamiętał. Mówię ci warto to zobaczyć własnymi oczyma.
Jeśli nie chcesz na to kino ode mnie to poproś znajomych, na pewno się zrzucą. Masz około 400 to po złotówce starczy nie tylko na popcorn i colę ale jeszcze edycję kolekcjonerską na płycie na pewno ;) Może nawet figurka Elektro. Fajnie będzie i przestań się martwić, bo martwię się o ciebie ;-)

Masz rację żartuj sobie ile możesz potem nie płacz że nie masz już konta

No co ty gdzież bym chciał z ciebie żartować ;)? Mówię całkiem poważnie będzie dobrze. Jak bym chciał ci dokuczyć to bym zaczął wklejać cytaty z twoich postów w innych tematach na tym forum w których się udzielasz ;-) Nie to co ty. Ty ciągle mnie obrażasz, chociaż tak jak pisałem nie jestem winny tego, że lubisz bawić się zapałkami. Na szczęście w swoim życiu kieruję się przykazaniem miłości. Wybaczam ci. I zachęcam do obejrzenia filmu. Walka z Elektro jest epicka.

Zobacz ile postów skasowali ci już w tym temacie serio chcesz żeby ci konto skasowali ok

Powiedz, za co ty mnie tak nie lubisz ;-)? Co ja ci takiego zrobiłem? Cokolwiek to jest powstrzymaj się od używania epitetów i personalnych wycieczek pod moim adresem.
Bo ty masz więcej skasowanych postów i szykują się następne. Jak by tobie nie daj Bóg skasowali konto zrobiłoby się śmiesznie. A ja nie chcę, żebyś przeżywał jeszcze większą tragedię bo cię lubię ;-)

Skończyłem z tobą rozmowę nie będę z tobą Użerać się na forum zobaczymy kto poniesie większą karę za zachowanie na forum .......

Mimo, że jesteś wściekły na mnie, co widać w każdym twoim poście i co jest absurdalne bo zaistniałej sytuacji jesteś winien sobie sam chciałbym Cię dodać do listy moich znajomych bo widzę, że obydwoje lubimy filmy o superbohaterach i uwielbiamy Pająka. Wysłałem Ci zaproszenie, mam nadzieję że przyjmiesz. Zobaczysz jeszcze kiedyś może nawet przy piwie będziemy się z tego obydwoje śmiać ;-).

Choć zawsze szanuję swego rozmówce w toku dyskusji okazało się, że nazwałem cię trollem i trzy moje posty zostały usunięte. Zapewniam Cię, że nie było moją intencją Cię obrażać. Użyłem tego określenia z przeświadczeniem, że ma ono znaczenie czysto techniczne. Nie znałem innego słowa opisującego osobę która wywołuje dyskusje na temat filmu, którego nie oglądała i kpi z innych którzy mają w dyskusji odmienne zdanie. Oczywiście mój wąski zasób słów nie jest tu usprawiedliwieniem. Więc przepraszam Cię, nie gniewaj się że nie znalazły się synonimy.

Dziękuję Ci, bo dostarczyłeś mi niezapomnianych wrażeń. Twoje stwierdzenie:

"Krew spider-mana go wyleczyła ale miała skutki uboczne które wyleczył kostium"

będę wspominał długo i zawsze ciepło. Jeszcze raz mam nadzieję, że zostaniemy znajomymi. Pozdrawiam i dobranoc.

Mieszanką serii Ultimate i zwykłych bo są to dwie różne rzeczywistości, które sie przenikały nawet w niektórych numerach :)

Chcesz dopisać do listy rzeczy których nie wiesz coś jeszcze?;>
Czas wrócić do szkoły i pouczyc się podstaw genetyki.

PS: Mystique miała niebieski kolor skóry pokrytej łuskami dlatego to przeszło, zresztą odbiego to od komiksu w którym miała normalny strój ( który zmieniał się razem z nią zreszta więc kolejny argument przeciw twojej teorii o nagich złoczyńcach :) )

No pewnie bo Elektro według ciebie miał... zielony kolor skóry i dla tego tonie przeszło ;)

Nie ale nie wyobrażam sobie, żeby biegał po mieście z elektrycznym fiutem na wierzchu...

A ja wyobrażam sobie że mogli to załatwić tak jak (filmowej) Mistique - u której ciężko coś wypatrzeć. Mogli też zrobić Elektro takiego jak w komiksie bez możliwości dematerializacji własnego ciała w normalnym zielono-żółtym kostiumie i nie byłoby problemu. Ale postanowili wymyślić Spider-Mana od początku. No to wymyślili...

Zgadzam się, że lepiej było by zrobić oryginalnego Electro, ale ten też nie był aż taki zły i za to dobrze odwzorowany z serii Ultimate

Ale dalej się nie zgadzam z tym twoim problemem a propo ubrań, tak jak mówiłem Sandman miał tak samo z ubraniami i tak samo miał Hydro-Man

Sandman był z piasku. Jestem wstanie to zrozumieć, że tak jak kształt mógł nadać ubraniu odpowiedni kolor - nie wiem choćby przez wybranie ziarenek o odpowiednich kolorach - w końcu jego ubranie było kolorów naturalnych (zieleń, beż, żółć)

Ale z tym filmowym Elektro to przesadzili i to mocno. Jeżeli dali mu już takie "moce na sterydach" to nie powinni go byli ubierać.

Wybrałem Mistique bo też była niebieska, ale najbardziej zbliżony do Elektro filmowego cieleśnie jest przecież Dr. Manhattan z Watchmenów. Dawno widziałem ten film, ale chyba da się tam zobaczyć jego całą postać w postaci pulsującej energii bez gatek i nie widać tam nic perwersyjnego.

No dobra niech Ci będzie z tym Sandmanem, ale Hydro-Man ? :P
Fakt Manchatan był tak pokazany punkt dla Ciebie, zapomniałem o tym. Nie miał mocy na sterydach, miał moce zgodne z komiksem. Tak samo jak kostium :)
Ale skoro tak bardzo Cie bolą te ciuchy to możesz uznać to za błąd, ale jedan taki błąd nie znaczy, że cały film jest nierealistyczny i źle zrobiony. :)

Drugi błąd to scena w samolocie z przesyłanym backupem. Sam reżyser daje mi argument umieszczając w ukrytym laboratorium sprzęt dużo starszy niż ten którego używał Parker w samolocie (skoro miał laptopa w wagonie metra musiały by stać płaskie ekrany, a skoro nie stały tzn. że prawdopodobnie Parker nie mógł wysłać tego backupu bo nie było jeszcze przenośnych komputerów - a na pewno nie takich z kolorową matrycą fullHD). Coś tu pomylili musisz przyznać.

Elektro w filmie to zupełnie inny Elektro od tego z komiksu. Ten w komiksie po przemianie zachował ciało. Wciąż był człowiekiem jak Spider-Man. Zyskał tylko moce. Implikacją tego faktu jest to że mógł nosić zwykły spandex (w kolorze żółto-zielonym) i można było mu dać w pysk ;-) Tak wyglądały pojedynki Spidiego z Elektro w komiksie. Natomiast Elektro z filmu nie posiadał ludzkiego ciała. Przedstawiono go jako jakiś energetyczny byt i żeby go załatwić Peter Parker musiał dokonać jakichś mega karkołomnych kombinacji. To było chyba bardzo ciężkie do realizacji, pewnie pochłonęło dużo kasy a efekt moim zdaniem jest idiotyczny. A mogli zrobić normalnego komiksowego Elektro - musiałby być biały (bye bye Jamie Foxx) zrobić walkę z ciekawą choreografią jak najbardziej w duchu komiksu a resztę kasy i czasu włożyć w walkę z Rhino.

Co do filmu uważam, że najlepszą stroną tego filmu jest tytułowy bohater. Jest jeszcze lepszy niż w pierwszej części i szkoda naprawdę szkoda, że scenarzysta nie podparł się bardziej komiksem przy tworzeniu fabuły i konstruowaniu pozostałych bohaterów.

1 akapit : hhaha sorry ale to jest po prostu śmieszne, tamto laboratorium jest stare , już pisałem ci że mogli nie mieć środków na ulepszenie całego systemu albo po prostu nie było im to potrzebne, a ojciec Parker jako naukowiec mógł sobie pozwolić na zakup laptopa...

2akapit: TO JEST KOMIKSOWY ELECTRO PISZE TO JUZ 3 RAZ. Tylko wzieli go z gównianej nowej serii która jest wg mnie dużo gorsza ale istnieje i zarowno te czesci jak i stara trylogia czerpały troche z tego troche z tego. widać, że albo opierasz całą wiedzę na bajkach z fox kida albo czytałeś kiedyś kilka numerów komiksu i tyle. Wiesz ile było serii komiksów spider-mana ? Ponad 10!
Walka z Rhino nie została pokazana dlatego, że ma to być zapowiedź następnych filmów, woleli pokazać tu jego geneze żeby nie tracić czasu w nastepnych filmach a nie pokazali walki z nim, jako symbol tego, że Spider-Man wrócił po tych miesiącach nieobecności po śmierci Gwen i jego historia sie nie konczy i bd dalej walczył z groźnymi super-złoczyńcami (zabieg wprowadzenia nowego złoczyńcy pod koniec numeru i przedstawienie walki z nim i jego historii dopiero w nastepnym numerze było częstym zabiegiem Marvelowskim w komiksach)

akapit 3 : Jest to najlepsza adaptacja komiksu jaka do tej pory została stworzona. Spider-Man jest idealnie odwzorowany, złoczyńcy troche mniej (w szczegolnosci Green Goblin) ale Electro pomimo,że nie podoba mi sie ta geneza też niestety jest w miare poprawne z komiksami z serii Ultimate (Z tego co czytalem, bo jak już pisałem uważam tą serie za najwiekszy błąd w historii Spider-Mana wiec nie mam zamiaru nawet się za nią zabierać, chociaż wiem co nieco o niej)

Prosze tak wyglądał Electro w komiksach z serii Ultimate :

http://i.annihil.us/u/prod/marvel//universe3zx/images/a/a2/UltimateElectro442.jp g

http://media.aintitcool.com/media/uploads/2013/harry/modern_electro_large.jpg

Przyznam się, że po obejrzeniu filmu momentalnie skojarzyłem go z arkiem: "Noc w której zginęła Gwen Stacy". To chyba jeden z najbardziej dramatycznych odcinków serii, który zwyczajnie mocno zapadł mi w pamięć. Nie przypominałem sobie co prawda Elektro w tej serii, ale pamiętałem go z wcześniejszej. Tej w której pojawia się Lizard, Green-Goblin również. Dla mnie było to tak pewne, że film to adaptacja właśnie tych serii,

ponieważ w Ultimate Spider-Man zamiast Gwen Stacy mamy Mary Jane Watsone, która zresztą w tej serii nie ginie tylko na skutek zdarzenia doznaje traumy.

To fakt, że z powodu powyższego absolutnie nie pomyślałem o nowym Elektro, który tam się pojawił o czym dowiedziałem się od ciebie bo choć pobieżnie serię Ultimate znam to zeszytu z Elektro tej serii nie miałem w ręku. Założę się, że ty też nie znasz wszystkich serii od dechy do dechy.

A skoro to jest Elektro z Ultimate to ten film jest jeszcze bardziej fabularnie pokręcony niż myślałem i jeszcze bardziej będę musiał obniżyć ocenę ;(


Co do "wysłanego backupa". Mam wrażenie, że laboratorium w wagonie jest prywatnym Parkera, o którym nikt nic nie wie. A skoro tak to sam je wyposażył. A skoro stać go było na laptopa do samolotu stać go i było na laptopa do laboratorium, albo chociaż na porządne LCD. Nie przekonałeś mnie, spieprzyli to.

Spieprzyli też to że pomieszali historie z różnych serii i to wcale nie chodzi o kolor gatek Elektro tylko poważne fabularne zgrzyty. W serii Ultimate to Mary Jane zostaje porwana a nie Gwen i nie ginie. Gwen ginie w serii z 1973 roku, w tamtych seriach (nie pamiętam dokładnie w którym arcu) pojawia się Elektro w zielono-żółtym splandexie.


Przerażasz mnie, bo z toku dyskusji wynika, że widziałeś "The Watchmen" które miażdży nawet pierwszy film Spider-Man'a, a moim zdaniem najlepsze przeniesienie komiksu na ekrany to "Sin City", które miażdży absolutnie wszystko.

Gwen też była w serii Ultimate. A mieszanie serii co prawda nie jest fajne ale nie sprawie, że film jest fabularnie pokrecony. Laboratorium o ile pamietam bylo wspolnym projektem Normana i Parkera. Ale skoro tak mocno się tego czepiasz (chociaż dalej nie wiem dlaczego aż tak Cie to boli wg mnie nie powinno to wplywac na ocene filmu:) ) to uszanuje twoja opinie.Wiadomo nie wszystko musi sie kazdemu podobac. Electro pierwszy raz pojawia sie w The Amazing Spider-Man #9. Mieszanie serii to nie jest nowy wybryk, tak naprawde w kazdym filmie Marvela tak jest :P np. w Thorze, Kapitanie Ameryce itd. niestety przy tak duzej ilosci komiksow nieraz po prostu latwiej jest tak zrobic aby film byl ciekawszy. Chociaż też uważam to za zły pomysł i wolałbym jednak odzwierciedlanie tylko podstawowej serii The Amazing Spider-Man (te zarabisty kostium Green Goblina :D ) to nie przeszkadza mi on w filmach. Electro nie mial nic wspolnego ze smiercia Gwen, jedynie Green Goblin ;P
Tak oglądałem Watchmen i również uważam to za jedna z najlepszych adaptacji jednak sa to 2 rozne swiaty nie mozna tego tak porownywac. Te filmy maja calkowicie inna wymowe, sa obsadzone w innych czasach i dotykaja innej problematyki. Więc nie mozna oceniać odrazu Spider-Mana niżej ze wzgledu na to jak dobrzy byli Watchmeni.

Ok nie napisałem tego dokładnie więc wyjaśniam, że pisałem o tym konkretnym epizodzie w którym Goblin zabija Gwen. W serii Ultimate w tej scenie nie występuje Gwen tylko Mary Jane i żeby było śmieszniej nie ginie tam.

Co do ogólnego wrażenia z filmu oczywiście że historia Petera Parkera jest rozśpiewana jak skowronek, a Watchmanów, poważna ciemna i przygnębiająca, ale jeżeli chodzi o adaptację, którą pojmuję jako stopień zgodności z oryginałem to Spiedr-Man na tle Strażników wypada blado.

No słyszałem o tej scenie i o tym, że MJ nie ginie :P

Blado to chyba lekka przesada, napewno nie jest tak dobrym odzwierciedleniem jak Watchmeni ale jest najlepsza adaptacja Pająka do tej pory. Musisz uwzględnić to, że Watchmeni mieli tylko 12 numerów a spider-man ponad 1000 wiec latwiej było reżyserowi Watchmen przedstawic wiarygodnie ich historie.

Sorry, że piszę post pod postem ale właśnie coś sprawdziłem ;). Elektro z Ultimate Spider-Man nie powstał przez przypadkowe porażenie prądem, ale jest efektem bioinżynierii i powstał w procesie eksperymentu. A więc mamy Elektro, który wygląda jak ten z Ultimate ale pojawił się zupełnie tak jak ten z The Amazing Spider-Man z 1964. To ja się teraz pytam dlaczego jest czarny i gdzie jest zielono-żółty splandex? ;-)

Geneza w takim razie jest wymyslona bo w normalnej serii Electro powstał gdy naprawiał słup wysokiego napięcia i piorun w niego uderzył a nie w wyniku eksperymentu :P

A chodziło mi o to, że geneza jego "zła" jest chyba zgodna (nie jestem pewien bo jak mówiłem nie czytałem serii Ultimate) ale gdzies wyczytałem, że w komiksie Ultimate też był takim wyrzutkiem którego nikt nie zauważał i którym każdy pomiatał. Ale nie jestem tego dokladnie pewien

sprawdziłem, żeby sie dokładnie upewnić i jedna mała pomyłka, nie naprawiał linii elektrycznej tylko sciagal z niej innego pracownika któremu coś się z liną bezpieczeństwa stało, i jak już go opuścił na dół to uderzył w niego piorun.

Dokładnie, nie było też akwarium z elektrycznymi węgorzami. Generalnie sam widzisz jak wygląda ta fabuła. Najfajniejsze jest to, że gdyby nie mieli do wydania 225 mln. to nie dali by rady zrobić takich efektów i pewnie pociągnęli by cały film z The Amazing Spider-Man z "standardowym" Elektro, któremu Spider klasycznie skopałby rufę w finałowej walce. I wiesz co by było. Pewnie byłaby to najlepsza adaptacja komiksu. Po pierwszej części się na to zapowiadało.
Dzięki i dobranoc.

W tym rzecz, że ORYGINALNY Electro w pewnym momencie (dokładniej w arcu "gauntlet) posiadł takie moce i stał się żywym ładunkiem elektrycznym między innymi mogącym porszuać się po liniach elektrycznych itp...
Tylko, że facet komiksu nie czytał co udowadnia na każdym kroku i ma nadzieje, że nikt nie zauważy...

Właśnie nie jestem pewny, też mi sie coś zdaje, że Electro z oryginalnej serii w pewnym momencie też tak potrafił ale nie pamiętam dokładnie więc wolałem nie przytaczać tego argumentu :)

I jeszcze jedna mała poprawka ;)
Wygląd Electro także jest zgodny z uniwersum 616. Starczy zajrzeć choćby do najnowszego punishera bądź tasm vol2

Wygląd Electro jest z uniwersum 1610 a nie 616.

W późniejszych numerach był lekko podobny do tego z 1610, bo niebieski piorun rzucał światło na jego kostium i to mogło mylić

Czytałem komiksy z uniwersum 616 z electro z tego roku?;>
Choćby Punisher 5 spójrz i sprawdź sobie;]

Zresztą:
http://marvel.wikia.com/Amazing_Spider-Man_Vol_3_2?file=Amazing_Spider-Man_Vol_3 _2.jpg

Electro od lat nie nosi zielono żółtego wdzianka.
A świecenie się electro zawsze wynikało z wyładowań elektrycznych;d