PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=739473}
5,1 20 040
ocen
5,1 10 1 20040
2,5 8
ocen krytyków
Robin Hood: Początek
powrót do forum filmu Robin Hood: Początek

Wychowałem się w erze VHS, a jedną z kaset którą posiadałem jako dzieciak i którą w kółko oglądałem na zmianę z innymi było nagranie Robin Hooda - Księcia Złodziei. Dlatego też tematyka ta jest mi bliska. Gładko przełknąłem Robin Hooda granego przez Russela Crowe'a więc wobec tej produkcji miałem duże oczekiwania. Niestety po tym co zobaczyłem nie wiem, czy nie wolałbym ubić przysłowiowej muchy w kiblu, zamiast oglądać ten film. Rozumiem potrzebę przyciągnięcia widowiskowymi scenami żądnych wrażeń młodych widzów, ale autorzy tego Robina poszli o wiele za daleko. Nottingham nawet dzisiaj nie jest chyba tak rozwinięte jak w tym filmie było w epoce wypraw krzyżowych, główni bohaterowie biegają po ekranie w garniturach i współcześnie skrojonych skórzanych kurtkach, kusze strzelają szybciej od karabinów maszynowych, a strzały i bełty czynią podobne spustoszenia na fasadach budynków co kule karabinowe, żołnierze angielscy przypominają bardziej żołnierzy ze Star Wars, a ich hełmów nie powstydziliby się Grecy pod Maratonem. Cały świat przedstawiony widzowi, Nottingham i sąsiadujące z nim kopalnie bardziej pasowałyby do krasnoludzkich kopalni z Władcy Pierścieni. Zabiły mnie jednak koktajle Mołotowa we współczesnych zielonych butelkach po piwie i orgia na przyjazd Kardynała knującego z szeryfem gdzie uczestnicy ubrani we współczesne kreacje grają w ruletkę.Rzeczony wredny Kardynał nieco przypomina naszego byłego Ministra Obrony Narodowej. Miłośnikom dobrych filmów o średniowieczu i lubiących tego typu legendy co właśnie legenda o Robin Hoodzie zdecydowanie odradzam ten film.

thomash_3

Dzięki takim filmom "Robin z Sherwood" - czy to z M. Praed'em czy z J. Connery'em są niezagrożeni :) BTW, najlepsze były te gestapowskie płaszcze w które się ubierał szeryf... Poza matriksowymi efektami - fabuła leży i kwiczy

ocenił(a) film na 4
thomash_3

Od początku filmu zastawiałam się dlaczego oni są ubrani w płaszcze,garnitury i skórzane kurteczki ale dopiero imprezka na cześć kardynała uświadomiła mnie do reszty,z jakim poziomem żenady mam do czynienia.Ja na prawdę jestem wyrozumiałym widzem,ja rozumiem takie słowa jak parodia,jak film fantasy no ale kurde...Żeby to jeszcze chociaż w takim klimacie steampunkowym było utrzymane to może jeszcze...Rozumiem,że miało wyjść "nowocześnie" ale niestety,moim zdaniem,wyszło kiczowato i żenująco.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones